Czy zastanawialiście się kiedyś, w jakim kierunku pędzi wasze życie?
Bowiem każdy pędzi niczym szalony , załatwia swoje sprawy, chodzi do pracy bądź szkoły, gnany obietnicą lepszego jutro , ale kiedy to nadejdzie , lata mijają ,a wszystko zostaje po staremu.
Pewna mądra osoba powiedziała kiedyś ,, Życie to scenariusz napisany przez idiote, w którym zakończeniem jest śmierć "
Jest w tym sporo prawdy , każdy z nas dąży do pewnych celów wierząc że wszystko sie jakoś ułoży, niektórzy żyją skromnie wieżąc , że po ich śmierci bóg ich doceni i zapewni miejsce w niebie.Inni kierują się strachem by nie iść do piekła , jeszcze inni wieżą w teraźniejszość , i właśnie do nich skierowane są moje przemyślenia , do ludzi którzy wierzą w teraźniejszość.
Każdy napewno miał taki moment, w którym oglądając romantyczną komedie , zastanawiał siękiedy przyjdzie jego kolej na wielką romantyczną miłość. Myślenie takie może przysporzyć tylko depresji , warto by zaóważyć że to co nam pokazują w filmach ,teledyskach itp.. Jest tylko wizją romantyczności którą wymyślił autor. Weźmy sytuacje , poznajemy piękną dziewczyne , zapraszamy ją na spacer do lasu , na pierwszy rzut okabrzmito banalnie i nie romantycznie , ale spójrzmy na to nieco inaczej. Jesteśmy z dziewczyną w lesie , najlepjej wieczorną porą ,zachodzące słońce załatwia za nas sprawe klimatu , pokazujecie wybrance liście które oświetlone na pomarańczowo przez zachodzące słońce mienią się jakby żyły. Wyciągamy z za drzewa przygotowane wcześniej wino z dwoma kieliszkami , rozkładacie koc i patrząc na mieniące się liście , słuchając odgłosów ptaków które swoimi dźwiękami żegnają słońce , i patrząc wybrance w oczy wznosicie toast za wieczność ,za tą melancholie natury , za to jej ukryte piękno które trwało przed wami i będzie trwało powas. I tak ze zwykłego spaceru po lesie powstaje romantyczny wieczór . Zatem nie czekajcie aż romantyczna miłość sama przyjdzie , tylko sami sprawcie by się pojawiła.